Weganie oraz osoby uczulone na mleko nie muszą rezygnować z tego przysmaku. Można przygotować podobny koktajl na bazie sfermentowanego mleka roślinnego. Konsystencja zależy od zastosowanej proporcji nasion i wody.
Wegański jogurt z migdałów przygotowałam właściwie identycznie jak wegański twarożek, tyle że do migdałów dodałam dużo więcej wody. Starterem bakteryjnym był płyn z kiszonej marchewki bez przypraw (nie chciałam przecież mieszać mango z aromatem kopru albo czosnku). Jeśli chcecie uzyskać neutralny, słodkawy twarożek albo jogurt, to warto mieć na podorędziu taką właśnie neutralną kiszonkę, bez aromatycznych dodatków.
Dwie garści migdałów sparzyłam, obrałam ze skórek, zalałam na kilka godzin chłodną wodą, aby napęczniały. Zblendowałam i dodałam 3 łyżki startera (sam płyn, bez wiórków marchewki). Już na drugi dzień rozdrobnione migdały ładnie sfermentowały, przez ścianki słoika widać było bąbelki gazów. Sam smak był bardzo twarogowy, kwaśny.
Tak wyglądają sfermentowane migdały. |
Do koktajlu użyłam tylko części tego „jogurtu”, dodając jeszcze trochę zimnej wody i jedno bardzo dojrzałe mango.
Myślę, że równie dobry koktajl można przygotować na bazie nerkowców, które dają jeszcze łagodniejszy, słodkawy smak.
Mnie zupełnie nie wyszło. Być może za słabo zblendowałam, warstwa migdałów i wody oddzieliły się jako dwie fazy, a smak startera zdominował całość, choć nie było w nim czosnku ani liści laurowych (kwas z kiszonej cukini).
OdpowiedzUsuń