czwartek, 26 stycznia 2017

Kwas z selera i pasternaku

Kwas z selera nastawia się podobnie jak ten z buraków, o którym już pisałam kilka razy, ostatnio tutaj. Tym razem do selera dołączył zapomniany i zeschnięty korzeń pasternaku z głębin lodówki. O dziwo, warzywo to pojawiło się koło nas w handlu i znajduje się w stałej sprzedaży. Pasternak jest dość specyficzny w smaku - słodszy i bardziej aromatyczny od pietruszki, z lekką nutą anyżku, która nie każdemu odpowiada. Czasem dodaję go do zup. Byłam bardzo ciekawa, jak zniesie kiszenie i czy jego aromat nie zdominuje kwasu.



Składniki:
1/2 średniego selera,
1 korzeń pasternaku,
2-3 listki laurowe,
ziele angielskie,
sól kamienna,
woda.

Wykonanie:
Warzywa dokładnie obrać, umyć. Pokroić w skrawki lub talarki, umieścić je w weku. Jeśli chcemy uzyskać dużo napoju w stosunku do samych warzyw, to napełnić słój warzywami tylko do połowy. Dodać przyprawy. Zalać solanką (proporcja: 1 łyżka soli na 1 litr wody), szczelnie zamknąć. Odstawić na 2-3 dni w ciepłe miejsce, potem w chłodniejsze (np. 16-17°C). Po około tygodniu od nastawienia zwykle przenoszę kiszonki do lodówki.

Wrażenia:
Słoik otworzyliśmy po około 2 tygodniach. Kwas okazał się fantastyczny w smaku - orzeźwiający, kwaśny, mocno selerowy. Myślę, że w przypadku aromatycznego warzywa, jakim jest seler, wystarczy nawet 1/3 słoika warzyw, żeby uzyskać smaczny kwas. Pasternak można było wyczuć, ale nie dominował. Powiem więcej - pasternak po ukiszeniu smakuje mi znacznie bardziej niż świeży lub gotowany. Kiszonka ta zyskała także uznanie kubków smakowych naszego kolegi Mariusza, który powyjadał lwią część selerowych skrawków - na zdrowie! Bardzo mnie cieszy, gdy goście doceniają pracę naszych domowych zwierzątek - bakterii mlekowych. ;)

Zastosowanie:
Taki kwas, podobnie jak buraczany, można wypić (najlepiej wymieszać z wodą 1:1, żeby nie był zbyt słony), a także zakwaszać nim zupy. Warzywa zwykle używamy do surówek, mieszając z warzywami świeżymi.

5 komentarzy:

  1. U nas pasternak nieosiągalny,nawet na targu.Niektórzy robią wielkie oczy jak pytam o pasternak.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to robie. Pasternaku w UK wcholere...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupa krem - brrr, Pieczone kawalki. Pieczone kawalki smarowane miodem. Generalnie nieciekawe. Brytyjczycy jedza gotowane warzywa jak je pan bog stworzyl jako przystawki. Nudne i bez bakterii.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz!