Dzisiaj galeria kupnych kiszonek. Takie nabytki traktuję jako nowe inspiracje. Wszystko do kupienia niedaleko od nas - Warszawa i okolice.
|
Czosnek kiszony w całych główkach, pochodzi z Litwy. Nabyty w warzywniaku na bazarku w Piasecznie. Jest bardzo dobrze ukiszony, kwaśny. Ząbki są szkliste. Dominuje smak czosnku. Cena jest zawrotna - 70 zł/kg. Jedna główka to koszt około 4,50 zł. |
|
To jest kapusta musztardowa ze sklepu z żywnością orientalną. Kupujemy ją w hermetycznej folii. Musi być popularna wśród Azjatów mieszkających w Polsce, bo jest we wszystkich sklepikach w Wólce Kosowskiej. Zapach lekko musztardowy, jak gorczyca. Smak jest dość specyficzny - jak kapusta z musztardą (trudno to opisać, ale wbrew pozorom przyjemny). Konsystencja jak chrupka kapusta pekińska. Jedyna wada - ten produkt jest jak na mój gust trochę za słony, pewnie dlatego, że nauczyłam się kisić z niewielką ilością soli. Powiedzmy, że jest tak słona jak kupne ogórki kiszone. Cena to około 6 zł za paczkę. Jeśli chcecie zobaczyć, co to za kapusta, to polecam wpisać w Google po angielsku: mustard cabbage. |
|
A to jest kimchi, które nabył Piotrek w sklepie koreańskim w Warszawie. |
|
W środku - jak widać - rzodkiew w dużych kawałkach, i do tego z nacią! |
Raczej z Rosji niż z Litwy. Na barachołkach ( bazarkach ) w Rosji bardzo powszechny i niedrogi specjał. Występuje w kilku kolorach a sprzedawany jest z dużych słojów pełnych zalewy i zawsze można skosztować czy dobry.
OdpowiedzUsuńTen jest akurat z Litwy - sprzedawca bezpośrednio go sprowadza.
Usuń