wtorek, 26 lipca 2016
Bardzo miły widok
Jakże miły widok po dwóch tygodniach spędzonych na rowerach w Szwecji! Czy wiecie, że oni tam nie kiszą nawet ogórków? A kapustę kiszoną można kupić - sprowadzaną z Polski.
Ledwo zeszliśmy z promu, w pierwszym sklepie nabyliśmy wielki worek ogórków małosolnych. Na trasie Gdańsk-Warszawa w ulubionej knajpie kapusta kiszona - najlepsza w tej części Polski oraz kiszone soki warzywne. I jeszcze bateria soków na wynos. W ten sposób szybko odzyskaliśmy naszą rodzimą, prawdziwie polską florę bakteryjną. ;)
W domu czekało na nas przepyszne łagodne kimchi, nastawione przed wyjazdem i schowane do lodówki. Reszta ze zdjęcia nastawiona wczoraj i dziś. Ale po kolei. Od lewej stoją:
- niepalona kasza gryczana nastawiona na 24h na placek,
- twarożek słonecznikowy, zakiszony resztkami z drugiego, zjedzonego już kimchi,
- łagodne kimchi na bogato, z fasolką, rzodkiewkami, papryką itd.,
- cukinia w plastrach,
- cukinia w słupkach (lepsze wykorzystanie przestrzeni),
- ogóreczki (jeden z dwóch słojów),
- kalafior (w nabytym na próbę słoju Wecka - dam znać, jak się spisze).
Zdaje się, że tak to będzie odtąd wyglądało. Cykle produkcyjne powinny się zazębiać. Przeszukuję kuchenne szafki i co i raz mam ochotę coś pofermentować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dwa tygodnie temu zakisilam dwa sloiki ogorkow. Nie nastawialam malosolnych bo wyjed-zdzalam, ale mam zamiar to zrobic w sierpniu jak tylko wroce na wies. W zeszlym roku przywiozlam sasiadce nasiona polskich ogorkow i hoduje mi je ona u siebie w ogrodku:))
OdpowiedzUsuńZostawiłaś je w lodówce czy w pomieszczeniu? W ilu (orientacyjnie) stopniach?
UsuńTakie własne ogórki muszą być pyszne!
Idealne zdjęcie na tapetę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyszło mi to do głowy w momencie ustawiania słoików... Ale zostaję przy kapuścianym fiolecie.
UsuńDzień dobry, 14 go września nastawiłam cukinię i mix warzyw, dodałam nasturcje, 2 dni wyglądały prześlicznie ale zmętniały.Właśnie zajadam na śniadanie...no i pyyyyycha.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, tak trzymaj, czy też jak to mówi Katz: keep fermenting! ;)
Usuń