niedziela, 26 marca 2017

Henry David Thoreau piecze chleb

Thoreau - patron anarchistów, nudystów, ekologów. Amerykański filozof z kręgu transcendentalistów, nie stroniący od ciężkiej pracy fizycznej. Sam postawił mały drewniany domek, w którym spędził, w ramach eksperymentu, dwa lata nad stawem Walden koło Concord. Tam powstało jego najsłynniejsze dzieło, które po 160 latach zaskakuje aktualnością i świeżością. Porusza wiele bliskich mi tematów, takich jak wolność, minimalizm, samowystarczalność i proste życie. Thoreau nie tylko piekł chleb, ale także uprawiał fasolę, łowił ryby, zbierał kasztany - starał się być możliwie niezależny żywieniowo, choć, jak przyznaje, zaczyn na chlebowe ciasto pozyskiwał w miasteczku.


„Pojąłem starą, acz konieczną do zgłębienia sztukę wypieku chleba, korzystając z konsultacji znanych w tej materii autorytetów, z którymi cofnąłem się do prymitywnych czasów i pierwszego wynalazku chleba przaśnego, kiedy to po ekstrawagancjach wyczynianych z orzechami i mięsem ludzie po raz pierwszy mieli okazję poznać delikatny i subtelny smak nowego pożywienia. A posuwając się stopniowo dalej w swych studiach, zapoznałem się ze zjawiskiem przypadkowego skwaśnienia ciasta, które, jak się przypuszcza, nauczyło ludzi procesu fermentacji, potem zaś z różnymi innymi fermentacjami, aż w końcu dotarłem do 'dobrego, wonnego, zdrowego chleba' - podstawy życia. Drożdże są przez wielu uważane za duszę chleba, za ów spiritus wypełniający jego tkankę komórkową, i przechowywane z takim pietyzmem, jak westalki strzegą ognia.”


Dodajmy tylko merytorycznie dla porządku - chleb można wypiekać zarówno na mieszance gotowych drożdży, jak i na zakwasie, który powstaje w wyniku tzw. dzikiej fermentacji (dzikie, niewyselekcjonowane szczepy drożdży). Kultury drożdży z czasem stają się coraz stabilniejsze. Ponoć dawniej przekazywano sobie zakwas z pokolenia na pokolenie, nawet przez kilkaset lat. Thoreau piekł swój chleb z żyta i kukurydzy, zresztą były to czasy, gdy Graham zaczął promować nieoczyszczoną mąkę.

Henry David Thoreau „Walden czyli życie w lesie”, Biblioteka Gazety Wyborczej, 2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz!