Nastawione hurtem dwie podobne kiszonki - jeszcze pod koniec zimy. Osobno marchewka, osobno dynia - tylko ten sam ostry sos jak do kimchi. Zdjęcia ukryły się na dysku. Dobrze, że zaczęłam prowadzić dziennik fermentacyjny - dzięki temu mogę łatwo odtworzyć przepisy i nie muszę już polegać na zawodnej pamięci. (Zapisuję nawet nasze opinie podczas degustacji!)
To kimchi zrobiłam podobnie jak inne - mam na myśli bazowy sos do kimchi. Podobne są składniki i proporcje. Wyszło obłędnie - zwłaszcza wersja dyniowa, więc gorąco polecam.
niedziela, 27 maja 2018
sobota, 19 maja 2018
Kiszona kapusta stożkowa - młoda
Jakiś czas temu pojawiły się w handlu kapusty o charakterystycznym, stożkowatym kształcie. Niezwłocznie zabrałam się za eksperymenty z kiszeniem. Napiszę krótko - to jedna z najlepszych wiosennych kiszonek!
niedziela, 13 maja 2018
Kiszony czosnek niedźwiedzi - w solance
W naszej okolicy trudno kupić czosnek niedźwiedzi, nawet w sezonie. Malutki pęczek wypatrzyła dla mnie koleżanka na lokalnym targowisku. Listków była ledwie garść. Dlatego zdecydowałam się zakisić je w solance, a nie ubijać z solą. Tak minimalną ilością, która wyszłaby po ubiciu z solą trudno byłoby wypełnić nawet najmniejszy wek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)