niedziela, 28 stycznia 2018

Kapusta pekińska kiszona z imbirem, marchewką i sosem sojowym

Taka kapusta jest łagodną alternatywą dla kimchi. Zamiast soli wykorzystałam tutaj sos sojowy, który nadaje specyficznego aromatu.



SKŁADNIKI:
1 średnia główka kapusty pekińskiej (ok. 0,7 kg),
2 marchewki,
kawałek imbiru (3-4 cm),
dobry sos sojowy - produkt naturalnej fermentacji (ok. 2-3 łyżki - próbujcie, by nie była za słona).

WYKONANIE:
Kapustę umyć, usunąć brzydkie liście. Pokroić grubo. Marchew pociąć w drobne paseczki (użyłam specjalnego nożyka) lub zetrzeć na grubej tarce. Imbir posiekać drobniutko. Wymieszać z sosem sojowym, lekko ugniatając - powinna puścić trochę soku. Kapusta pekińska dość łatwo puszcza duże ilości soku, tutaj ten etap jest na pewno łatwiejszy niż w przypadku kapusty białej. Soku powinno być tyle, by po włożeniu do weka lub innego hermetycznego słoja (na zdjęciu świetny słoik Lakeland, dostępny w UK), kawałki kapusty były całkowicie przykryte sokiem. Odstawić w temp. pokojowej na co najmniej tydzień, po tym czasie przechowywać w chłodzie (balkon, lodówka).

WRAŻENIA:
Kapusta przygotowana w ten sposób jest chrupiąca, kwaśna i świeża. Sos sojowy i imbir nadają jej specyficznego aromatu, dobrze komponując się z typowym kapuścianym zapachem. Zjadamy ją jako surówkę do śniadań i obiadów. Gdybym miała wybierać, to chyba jednak wolę nasze ulubione kimchi, które charakteryzuje bogactwo smaków i wyraźny paprykowy aromat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz!