środa, 9 października 2013

O czym będzie ten blog

Ten blog będzie o kiszonkach. Pomysł jest spontaniczny i powstał w jeden wieczór. Wszyscy znamy kiszone ogórki i kapustę. Tymczasem kisić można wiele innych warzyw, być może prawie wszystkie. Dopiero się uczę tej tajemnej wiedzy, trochę eksperymentuję, zobaczymy więc, czy ten projekt się dalej rozwinie. :)

W tej chwili mam na swoim koncie:
- kiszoną kapustę białą,
- kiszoną kapustę czerwoną,
- kiszone marchewki z czosnkiem (tarte),
- kiszone jabłka,
- kiszone brzoskwinie,
- kiszone pomidory żółte,
- kiszone ogórki + seler.

Niestety niektóre z tych kiszonek robiłam kilka lat temu i nie mam zdjęć.

Aktualny eksperyment to kiszenie jarmużu. Powinien być dobry za kilka dni.
[EDYCJA: nie wyszedł zbyt dobry]

Brakuje mi kopru i chrzanu, które są niezbędne do niektórych przepisów.

6 komentarzy:

  1. Lata temu jadłam kiszone podgrzybki - nie wiem, jak je ukiszono, ale wiem, że były przepyszne! Brzoskwiń i pomidorów kiszonych nie próbowałam. Dużo jeszcze przede mną! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. A przepis na kiszone buraki, tez będzie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis na kiszone buraki w kawałkach to ten powyżej - na naturalny kwas buraczany. Pływają w nim właśnie kawałki ukiszonych buraków. Wersję z tartymi burakami też kiedyś robiłam i na pewno się pojawi. Jednocześnie przypominam moją prośbę o podpisywanie Anonimowych komentarzy.

      Usuń
  3. Fajnie że założyłaś taki blog!W moim sklepie z e zdrową żywnością są nasiona kopru ,jak chcesz to kupię.Już robiłam z tym koprem ogórki małosolne.Jutro kupuję buraczki i kiszę wg Twojego przepisu .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jarmużu nie lubię, po ukiszeniu miałam nadzieję, że polubię, ale stanęło tylko na tolerowaniu ;)
    Kiszony jarmuż ma u mnie tylko jedno zastosowanie ;)
    http://langel.x25.pl/langel/2015/01/20/jarmusniak/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, podziwiam. Dla mnie kiszony jarmuż to jednak zbyt intensywny przede wszystkim zapach.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz!